Kiedy zniknie internet
Odpowiednio zabezpieczajmy dla przyszłych pokoleń także te obiekty, które istnieją wyłącznie w postaci cyfrowej, zauważmy pracę archiwów społecznych i oddolne środowiska fanów gier i telewizji.
Mówi się, że to AI będzie podstawą radykalnej przemiany współczesnego świata. Prawdziwa zmiana nastąpi jednak z innego powodu: przez utratę cyfrowego dziedzictwa czeka nas radykalne przeformułowanie tego, w jaki sposób spoglądamy w przeszłość. Kryzys w AI nadejdzie przy okazji, kiedy z powodu braku zasobów archiwalnych modele zaczną się uczyć na treściach już przez siebie tworzonych.
Archiwalny outsourcing
Wszystkie zachowane do dziś zasoby polskiej domeny krajowej PL z lat 1996–2001, dokumentujące przełom, jaki miał miejsce w związku z pojawieniem się World Wide Web w naszym kraju, mieszczą się w kieszeni płaszcza. To nieco ponad 200 GB, które bez problemu da się zapisać na małym dysku zewnętrznym. Wcześniejsze dane są bezpowrotnie stracone, ponieważ fundacja Internet Archive prowadzi swoje archiwum Wayback Machine dopiero od połowy lat 90. Podobnie jak 30 lat temu, wciąż wyręcza w tym polskie państwo, chociaż archiwizacja fragmentów krajowego Webu to dziś zadanie realizowane przez wiele bibliotek i archiwów narodowych na całym świecie.
Webarchiv archiwizuje czeskie zasoby internetowe od 2001 r. – Obecnie przechowujemy ponad 600 TB danych – mówi Marie Haškovcová, kierowniczka działu archiwizacji Webu w Bibliotece Narodowej Republiki Czeskiej. Kierowana przez nią jednostka stara się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
