Milczący Kościół traci znaczenie
Polscy biskupi robią wiele (przez zaniedbanie), by wspólnota wiary nie pełniła już w naszym kraju roli moralnego autorytetu.
Laicyzacja postępuje. Polacy coraz mniej wsłuchują się w głos Kościoła. Młodzi coraz częściej są wobec niego obojętni, a trochę starsi bez ryzyka większego błędu są w stanie przewidzieć, na jaki temat biskupi się wypowiedzą, a nawet jaka będzie treść ich wystąpienia. Tu jakiś cytat z Jana Pawła II, tam – dla podkreślenia lojalności – z Franciszka, kilka niezobowiązujących słów. Tematyka też jest przewidywalna do bólu: obrona religii w szkołach, sprzeciw wobec edukacji zdrowotnej, czasem jeszcze jakaś próba ochrony interesu instytucji. Jeśli słychać głos biskupów w sprawach społecznych, to niezmiennie w kwestii obrony wartości chrześcijańskich i życia ludzkiego. I tyle. Wszystko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)