Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawica obciążona cłami

12 kwietnia 2025 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Ktokolwiek straci na wojnie celnej Donalda Trumpa, niech go nie obwinia. Szkoda czasu. Przecież co złego, to nie on (na zdjęciu prezydent USA w Białym Domu podczas spotkania z premierem Izraela, 7 kwietnia 2025 r.)
autor zdjęcia: Yuri Gripas/Abaca/Bloomberg
źródło: Rzeczpospolita
Ktokolwiek straci na wojnie celnej Donalda Trumpa, niech go nie obwinia. Szkoda czasu. Przecież co złego, to nie on (na zdjęciu prezydent USA w Białym Domu podczas spotkania z premierem Izraela, 7 kwietnia 2025 r.)

Wciąż nie jest jasne, kto zaraził Donalda Trumpa wiarą w zbawienny wpływ wojny celnej ani jakie będą jej ekonomiczne skutki. Za to powoli oczywiste się staje, kto politycznie zapłaci za nią najwięcej.

Polityka staje się globalna – nie tylko ta dotycząca relacji między państwami, ale też ta, która jest serią starć ideologicznych w poszczególnych krajach. Oto czytam w prawicowych mediach, że skoro czasem krytykuję Donalda Trumpa, to jestem zwolennikiem centralizacji Unii Europejskiej, a nawet współwinnym zablokowania startu w wyborach Marine Le Pen we Francji. Kompletny nonsens, a jednak się pojawia.

Oczywiście, zachodnia alt-prawica – a i polski PiS – złapała wiatr w żagle po zwycięstwie republikańskiego kandydata, który nie ukrywa swojej niechęci do globalizacji i do politycznej poprawności. Ale teza, że atak na panią Le Pen wynika z wojny europejskiego mainstreamu z Trumpem, jest naciągana. Do konfrontacji doszłoby zapewne tak czy inaczej. Powodem jest odruch elit europejskich, aby zabezpieczyć wszelkimi sposobami „jedynie słuszny” kierunek swojej polityki, a przy okazji swoją władzę.

Czy Trump zintegruje Unię Europejską

Jestem co najmniej sceptyczny wobec przekształcania Unii w superpaństwo federalne. I nie sądzę, aby warunkiem zwiększenia zdolności obronnych Europy wobec Rosji było tworzenie wspólnych struktur opartch na unijnej biurokracji. Blokowanie polityków opozycji przy użyciu sądów uważam za nadużycie, po którym „liberalna demokracja” staje się pustym hasłem, czymś w rodzaju „ludowej demokracji” tworzonej w Polsce po drugiej wojnie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13150

Wydanie: 13150

Zamów abonament