Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szeroki świat czy narodowy zaścianek?

28 kwietnia 2025 | Ekonomia i rynek | Grzegorz W. Kołodko
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Rzeczpospolita

To, czego potrzebuje Polska, to nie „nowoczesny gospodarczy nacjonalizm”, ale umiejętne korzystanie z globalizacji. Pomimo wstrząsów wywołanych najpierw przez pandemię, a teraz atakami prezydenta Trumpa, to proces nieodwracalny.

Kilka lat temu z profesorem Andrzejem K. Koźmińskim opublikowaliśmy książkę pt. „Nowy pragmatyzm kontra nowy nacjonalizm”, licząc na to, że w konfrontacji z tendencjami nacjonalistycznymi pojawiającymi się w różnych miejscach tego wędrującego świata górę będzie brał nowy pragmatyzm. Przynajmniej ja tak sądziłem, bo mój współautor pisał na tych łamach, że „Na płaszczyźnie intelektualnej trudno mu wiele zarzucić, jednak w zetknięciu z coraz bardziej powszechną i zyskującą poparcie ideologią nowego nacjonalizmu profesor Kołodko – na razie – przegrywa” („Rzeczpospolita”, 1 lutego 2017 r.). Wciąż się łudzę, że „na razie”, ale trwa to coś zbyt długo...

Co gorsza, fatalny duch nacjonalizmu panoszy się także w Polsce, nawet – co zdumiewa – w niektórych posunięciach obecnego koalicyjnego rządu, którego trzonowa partia Platforma Obywatelska przeciwstawiała się nacjonalistycznej ideologii i polityce. Wydawać by się mogło, że oponując wobec nich, konsekwentnie będzie opowiadać się za pragmatyzmem, a tymczasem premier Donald Tusk oświadcza, że oto „Nastaje czas nowoczesnego gospodarczego nacjonalizmu”. Źle to rokuje.

Słowa i czyny

Ktoś rzec mógłby, że nie warto zbytnio przejmować się tym, co głoszą politycy, gdyż prawie każdy z nich skażony jest w jakimś stopniu wirusem populizmu i od czasu do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13162

Wydanie: 13162

Spis treści
Zamów abonament