Szeroki świat czy narodowy zaścianek?
To, czego potrzebuje Polska, to nie „nowoczesny gospodarczy nacjonalizm”, ale umiejętne korzystanie z globalizacji. Pomimo wstrząsów wywołanych najpierw przez pandemię, a teraz atakami prezydenta Trumpa, to proces nieodwracalny.
Kilka lat temu z profesorem Andrzejem K. Koźmińskim opublikowaliśmy książkę pt. „Nowy pragmatyzm kontra nowy nacjonalizm”, licząc na to, że w konfrontacji z tendencjami nacjonalistycznymi pojawiającymi się w różnych miejscach tego wędrującego świata górę będzie brał nowy pragmatyzm. Przynajmniej ja tak sądziłem, bo mój współautor pisał na tych łamach, że „Na płaszczyźnie intelektualnej trudno mu wiele zarzucić, jednak w zetknięciu z coraz bardziej powszechną i zyskującą poparcie ideologią nowego nacjonalizmu profesor Kołodko – na razie – przegrywa” („Rzeczpospolita”, 1 lutego 2017 r.). Wciąż się łudzę, że „na razie”, ale trwa to coś zbyt długo...
Co gorsza, fatalny duch nacjonalizmu panoszy się także w Polsce, nawet – co zdumiewa – w niektórych posunięciach obecnego koalicyjnego rządu, którego trzonowa partia Platforma Obywatelska przeciwstawiała się nacjonalistycznej ideologii i polityce. Wydawać by się mogło, że oponując wobec nich, konsekwentnie będzie opowiadać się za pragmatyzmem, a tymczasem premier Donald Tusk oświadcza, że oto „Nastaje czas nowoczesnego gospodarczego nacjonalizmu”. Źle to rokuje.
Słowa i czyny
Ktoś rzec mógłby, że nie warto zbytnio przejmować się tym, co głoszą politycy, gdyż prawie każdy z nich skażony jest w jakimś stopniu wirusem populizmu i od czasu do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
