UE kontra Chiny. Dwie ważne sprawy eskalują w WTO
W czasie wojny handlowej w Światowej Organizacji Handlu eskaluje dużo sporów. Problem w tym, że wcześniej tę organizację osłabiały USA, a WTO jest oskarżana o grę na korzyść Chin.
Wojna celna wywołana przez Trumpa odświeżyła pozycję Światowej Organizacji Handlu (WTO). Tylko w ubiegłym tygodniu WTO podjęła dwie istotne dla Unii Europejskiej decyzje. W ostatni piątek na prośbę Chin powołała panel do przeglądu ceł UE na elektryczne pojazdy akumulatorowe z Chin, które mają zapobiegać zalewowi rynku unijnego przez chiński pojazdy, często subsydiowane przez Pekin. Dzień wcześniej natomiast UE zażądała arbitrażu w sprawie zwalczania ochrony praw intelektualnych w Chinach. Ta sprawa ciągnie się od 2022 r. i właśnie wchodzi na wyższy poziom eskalacji. W toku jest także nadal nierozpatrzona skarga Ukrainy na Polskę za zamknięcie granic dla zboża. Paradoksalnie w sporach w WTO, tak jak w decyzjach Donalda Trumpa, również chodzi o retorsje, jednak wprowadzane „zgodnie z obyczajem” i umowami międzynarodowymi, a nie za pomocą konferencji prasowej w Ogrodzie Różanym Białego Domu.
Lektura wniosków WTO pokazuje, jak zdecydowanie i dalekosiężnie działają Chiny. Nie dość, że wysyłały do Europy pojazdy, których ceny zaniżały za pomocą subsydiów rządowych, dzięki czemu chińskie koncerny zdobywały rynek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)