Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tutaj każdy jest szlachcicem

10 maja 2025 | Plus Minus | Joanna Orzeł
Przedstawiciele szlachty z różnych województw Rzeczypospolitej Obojga Narodów w lokalnych strojach na obrazie z XVIII wieku anonimowego autora
autor zdjęcia: Muzeum Narodowe w Krakowie
źródło: Rzeczpospolita
Przedstawiciele szlachty z różnych województw Rzeczypospolitej Obojga Narodów w lokalnych strojach na obrazie z XVIII wieku anonimowego autora
źródło: Rzeczpospolita

Zagranicznych gości zadziwiała liczebność szlachty w Rzeczypospolitej. Wydawałoby się, że skoro stanowiła ona mniej więcej osiem procent społeczeństwa polsko-litewskiego, to była to grupa nieliczna. W porównaniu z nowożytną Francją czy Anglią liczba ta była jednak zawrotna.

Polska – jeśliby oceniać ją ogólnie – ma bardzo czyste powietrze i dobre, płaskie pola […]. Szlachta jest wysoka i silna, z zadziwiającą zręcznością umie korzystać z szabli, zna na ogół nie tylko język ojczysty, jest hojna i mocno papieska. Kiedy jednak spojrzysz uważniej, okaże się, że jest zuchwała, dumna, nadęta, uparta i tak jaloux [zazdrosna] o swoją wolność, że często buntuje się przeciw królowi, choćby przy tym wszystko miało lec w gruzach. Do mnicha i klechy mają dużo zaufania. Polskich kupców jest mało, chłopi są mizerni i prawie niewolnicy […]”.

Słowa czternastoletniego przybysza z ziem niemieckich – Georga Friedricha Freiherra zu Eulenburga, bawiącego w państwie polsko-litewskim w połowie XVII wieku – bardzo trafnie oddają opinie wielu osób z zagranicy przebywających w Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Przybywający z różnych powodów (głównie politycznych, ale także wojennych, handlowych czy edukacyjno-poznawczych) cudzoziemcy chętnie zapisywali swoje przemyślenia na temat państwa polsko-litewskiego. Część pozostawionych przez nich źródeł stanowiła oficjalną korespondencję do ich władców, inne zostały wydane drukiem i dzięki temu posłużyły poszerzeniu wiedzy Europejczyków o Rzeczypospolitej (nierzadko określanej jako „Polska”, mimo że pisano nie tylko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13171

Wydanie: 13171

Zamów abonament