Jedna wojna, dwa przemówienia

30 lat temu Władysław Bartoszewski wygłosił w siedzibie Bundestagu przemowę, po której miejscowa prasa pisała o „karabinie maszynowym Pana Boga”. W niezwykły sposób nawiązał w niej do wcześniejszego o dekadę, wygłoszonego w tym samym miejscu, wystąpienia prezydenta Niemiec. Dzięki licealnej germanistce miałem wtedy okazję – jako uczestnik delegacji młodzieży – wysłuchać słów polskiego ministra.
Za nami 80. rocznica zakończenia II wojny światowej. W europejskich stolicach, poza Moskwą, nie organizowano z tej okazji większych obchodów. Warto dziś wrócić do dwóch historycznych przemówień z okazji wcześniejszych jubileuszy. Pierwsze wygłosił w 1985 r. były żołnierz Wehrmachtu i syn nazistowskiego zbrodniarza – Richard von Weizsäcker. Drugie w tym samym miejscu prezentował były więzień Auschwitz i żołnierz AK – Władysław Bartoszewski.
Wyzwolenie Niemiec?
Gdy 8 maja 1985 r. na mównicę siedziby Bundestagu w nadreńskim Bonn wkraczał prezydent Richard von Weizsäcker, Niemcy były wciąż podzielone na dwa państwa, a od zakończenia najstraszniejszej wojny w historii ludzkości upływały właśnie cztery dziesięciolecia. Von Weizsäcker uczestniczył w niej dosłownie od pierwszego dnia. 1 września 1939 r. jego 9. Poczdamski Pułk Piechoty wkraczał wraz z innymi wojskami Hitlera do Polski, potem oddelegowano go do Luksemburga, aż w końcu znalazł się na froncie wschodnim. Końca wojny szczęśliwie dotrwał w stopniu kapitana.
W 1947 r. Amerykański Trybunał Wojskowy uznał jego ojca Ernsta von Weizsäckera – aktywnego dyplomatę, członka NSDAP i SS, bliskiego współpracownika Ribbentropa – za zbrodniarza przeciw ludzkości. Richard, wtedy już student prawa, stał w procesie u boku ojca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta