Małpy, które skręciły w bok
ROZMOWA
Jewgienij Rejn, poeta: Do Jerozolimy przez Ateny i Petersburg
Małpy, które skręciły w bok
GRZEGORZ PRZEBINDAI JANUSZ ŚWIEŻY: - Jakie wydarzenia historyczne miały wpływ na pański los? Jakie były, mówiąc językiem Aleksandra Sołżenicyna, pana "węzły historii"? Co formowało poetę Jewgienija Rejna?
JEWGIENIJ REJN: Urodziłem się w 1935 r. w Leningradzie, w rodzinie inteligenckiej; ojciec był znanym architektem, a matka specjalistką od literatury niemieckiej. Dorastałem więc nad Newą, ale potem znaczną część życia spędziłem już w Moskwie. Dzisiaj bardzo tęsknię za Petersburgiem, jestem przecież człowiekiem nostalgicznym, na wskroś nostalgicznym. Obecnie mieszkam w Moskwie, ponieważ jest tam po prostu łatwiej o pracę, lżej się żyje. Ale itak bardzo często jeżdżę do Petersburga. ..
Czy przeżył pan tam oblężenie przez armię niemiecką, gdy przez 900 dni -- od lipca 1941 do stycznia 1944 -- miasto było odcięte od świata?
Nie całkiem. W czasie blokady wywieziono mnie z miasta, spędziłem rok na Uralu, a potem, jeszcze w czasie wojny, moja matka powróciła do Moskwy, ponieważ dobrze znała niemiecki. Wezwano ją na Akademię Wojskową, aby nauczała tego języka. Myślę, że w znacznym stopniu uformowała mnie wojna. W spominam ją jako wielką narodową tragedię. Osobiście pamiętam Leningrad czasów wojny,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta