Europa potrzebuje popytu na innowacje
Powinniśmy jasno zdefiniować, które branże traktujemy jako strategiczne i w których mamy jeszcze realną szansę, żeby stać się innowacyjną gospodarką. Branża farmaceutyczna jest jedną z nich – mówi Wiktor Janicki, prezes AstraZeneca Pharma Poland.
W jaki sposób polityka Donalda Trumpa dotycząca obniżki cen leków w Stanach Zjednoczonych i związane z tym pogróżki ekonomiczne wobec Unii Europejskiej wpływają na biznes farmaceutyczny w Europie?
Fakt, że Europa staje przed wyzwaniem, jakim jest zmieniająca się sytuacja geopolityczna, można postrzegać jako okazję do silniejszego skoncentrowania się na innowacjach i zastanowienia się, w jaki sposób możemy wykorzystać swoje atuty – np. w dziedzinie biotechnologii. To nadal pozostaje obszar europejskiej innowacyjności, w którym posiadamy kompetencje w rozumieniu kapitału ludzkiego i dysponujemy dużymi firmami: wśród dziesięciu największych firm farmaceutycznych na świecie znajduje się kilka europejskich. Możemy uczynić z sektora farmaceutycznego sektor strategiczny, jeżeli chodzi o innowacyjność unijnej gospodarki.
Mówimy o innowacjach, ale europejskiemu przemysłowi farmaceutycznemu grozi utrata konkurencyjności na rzecz Stanów Zjednoczonych. W swoim raporcie Mario Draghi wskazuje na leki biologiczne i leki sieroce, gdzie w innowacjach przoduje USA. Jak w tym kontekście wygląda portfolio AstraZeneca?
AstraZeneca na szczęście wypada na tym tle dość dobrze. Jakiś czas temu ogłosiliśmy plan wprowadzenia 20 nowych cząsteczek (leków – red.) do 2030 r., z czego w ciągu ostatnich trzech lat wprowadziliśmy już 9....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
