Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ponure żniwo darwinizmu

27 czerwca 2025 | Rzecz o historii | Paweł Łepkowski
Zwolennicy eugeniki stawiali Spartę jako  przykład społeczeństwa wyselekcjonowanego. Noworodki poddawane były oględzinom przez starszyznę – te uznane za słabe lub chore były porzucane. Błędnie wierzono, że silne i zdrowe dzieci zawsze wyrastają na  lepszych wojowników i mądrzejszych obywateli Sparty. Ilustracja: obraz Giuseppe Diottiego z 1840 r. „Selekcja spartańskich  noworodków”
autor zdjęcia: Wikipedia
źródło: Rzeczpospolita
Zwolennicy eugeniki stawiali Spartę jako  przykład społeczeństwa wyselekcjonowanego. Noworodki poddawane były oględzinom przez starszyznę – te uznane za słabe lub chore były porzucane. Błędnie wierzono, że silne i zdrowe dzieci zawsze wyrastają na  lepszych wojowników i mądrzejszych obywateli Sparty. Ilustracja: obraz Giuseppe Diottiego z 1840 r. „Selekcja spartańskich  noworodków”

W 1859 r. Karol Darwin opublikował książkę „O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego, czyli o utrzymaniu się doskonalszych ras w walce o byt”. Dzisiaj pełen tytuł tej fundamentalnej pracy twórcy teorii ewolucji biologicznej jest skrupulatnie pomijany w licznych debatach, artykułach i książkach naukowych z powodów poprawności politycznej. Już bowiem w latach 60. XIX w. Karol Darwin z przerażeniem dostrzegł, że jego dzieło jest błędnie interpretowane i stanowi podłoże całkowicie obcych mu teorii rasowych. W 1865 r. brytyjski przyrodnik, antropolog i lekarz Francis Galton, powołując się na dzieło swojego kuzyna Karola Darwina, oświadczył: „Gdyby na ulepszenie ludzkiej rasy poświęcić choć dwudziestą część kosztów i wysiłków poświęcanych ulepszeniu ras koni i bydła, jakąż to plejadę geniuszy moglibyśmy stworzyć”. W rzeczywistości pierwsza...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13211

Wydanie: 13211

Spis treści

Gość ,,Rzeczpospolitej''

Zamów abonament