Sztuczna inteligencja stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Rynek wyszukiwania jest otwarty, daje możliwości i konsumentom, i firmom. Niestety decyzje Komisji Europejskiej biją w użytkowników, a skupiają się na firmach – mówi Elizabeth Reid, wiceprezes Google’a odpowiedzialna za wyszukiwarki.
Co zmienia się na rynku wyszukiwania? Sztuczna inteligencja też go wywraca do góry nogami?
Naszą misją zawsze było nie tylko organizowanie dostępu do informacji, ale jednocześnie uczynienie go naprawdę użytecznym dla ludzi. AI otwiera w tym obszarze zupełnie nową erę. Skupiamy się na tym, aby wyszukiwanie było bezwysiłkowe, żeby każdy mógł wyszukać wszystko, co przyjdzie mu do głowy, nie martwiąc się przekładaniem pytania na łatwe słowa kluczowe wpisywane do wyszukiwarki. Teraz technologia po prostu zrozumie. Można wyrazić zapytanie naturalnie, multimodalnie (tekstem, obrazem, dźwiękiem), bez żadnego wysiłku. Każda zmiana technologiczna, przez którą przechodzimy, otwiera nowe możliwości: zarówno tego, co mogą robić nasze produkty, jak i tego, czego oczekują od nas użytkownicy. Widzieliśmy to w przypadku urządzeń mobilnych czy technologii rozpoznawania obrazów. Dzieje się to teraz szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, dzięki AI.
To szansa czy zagrożenie?
W przypadku AI faktycznie widzimy, że ludzie zadają więcej pytań, częściej korzystają z wyszukiwania, ponieważ poprzeczka w zadawaniu pytań jest tak obniżona, że wydaje się to warte ich czasu. W przeszłości zadawali bardziej podstawowe pytania. Dzięki AI mogą teraz swobodnie wyrażać swoje rzeczywiste pytania na różne sposoby, odkrywając w sieci...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
