Muzyczny bojkot pod flagą Palestyny

autor zdjęcia: PAP/Mieszko Czarnecki

źródło: Rzeczpospolita

Mimo wezwań do bojkotu festiwalu w Oslo wystąpił na nim ulsterski Kneecap. Raperzy z Belfastu, znani z antyizraelskich poglądów, ze sceny dziękowali widzom za wsparcie dla Gazy

Wielkie muzyczne festiwale w Barcelonie, Londynie, Amsterdamie czy Oslo mierzą się tego lata z bojkotami ogłaszanymi przez propalestyńskich aktywistów. Na ich celowniku znalazła się też duża impreza kulturalna w Polsce.

Imprezy kulturalne wielokrotnie były narażone na zarzuty dotyczące politycznego zaangażowania organizatorów i uczestników. Jarocin miał być wywrotowy, a festiwal piosenki radzieckiej w Zielonej Górze – konformistyczny. Nie inaczej jest dziś, choć organizatorzy wydarzeń artystycznych mierzą się częściej z innym, tym razem globalnym zarzutem – o tzw. artwashing, wykorzystywanie artystów do odciągnięcia uwagi opinii publicznej od czyichś nieetycznych działań. Latem tego roku fala bojkotów imprez przechodzi z tego powodu przez całą Europę, w tym przez Polskę.

Rozrywka na celowniku

Jednym z pierwszych celów ataku terrorystów z Hamasu w październiku 2023 r. stali się uczestnicy organizowanego kilka kilometrów od granicy ze Strefą Gazy festiwalu muzycznego Nova. Wydarzenie miało być rozgrzewką przed znaną na całym świecie imprezą techno Universo Paralello. Z ok. 3,5 tys. uczestników palestyńskim terrorystom udało się zamordować 378 osób. Do tuneli pod Gazą porwano 44 ludzi, z których przeżyło 14. Trwająca od prawie dwóch lat izraelska odpowiedź na atak z 7 października doprowadziła do śmierci kilkudziesięciu tysięcy cywilów, niewyobrażalnych strat materialnych i postępującej izolacji Izraela na arenie międzynarodowej.

Wybuch konfliktu w Gazie nadał dyskusji na temat powstania niepodległego państwa palestyńskiego najwyższą od dawna...