Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Palestyńskie dzieci, izraelskie sumienie

23 sierpnia 2025 | Plus Minus | Jerzy Haszczyński
Eyad BABA / AFP
autor zdjęcia: EYAD BABA
źródło: Rzeczpospolita
Eyad BABA / AFP

Jaki jest Izrael po prawie dwóch latach wojny w Strefie Gazy? Jaki będzie w przyszłości po tym wszystkim, co się tam wydarzyło i jeszcze lada moment wydarzy? I pytanie kluczowe: jaki los Izraelczycy – rząd i znaczna część społeczeństwa – przewidują dla 5 mln Palestyńczyków, zarówno tych ze Strefy Gazy, jak i z Zachodniego Brzegu Jordanu?

Jeszcze trochę pytań. Czy można rzeczowo opisać, jak Izraelczycy reagują na wojnę, którą toczy ich armia? I jak się to ma do zarzutów, że w Strefie Gazy dochodzi do zbrodni wojennych, może nawet ludobójstwa; że armia już dawno przekroczyła granicę obrony koniecznej przed terrorystami, a skali cierpień ludności cywilnej nie da się wytłumaczyć zapewnianiem bezpieczeństwa państwu żydowskiemu?

Mowa o państwie wyjątkowym, które powstało w wyniku największej zbrodni, Holokaustu. I Holokaust jest dla niego kluczowym punktem odniesienia.

„Z ogromnym bólem i pękniętym sercem” o ludobójstwie

Niektórzy politycy europejscy, jak premier Hiszpanii Pedro Sánchez, nazywają dzisiejszy Izrael „państwem ludobójczym”. To „ludobójstwo”, zbrodnia przeciw ludzkości najcięższego gatunku, coraz bardziej przykleja się do Izraela. Nieśmiało pojawia się i w debacie wewnętrznej, niedawno użył tego terminu Dawid Grossman, czołowy izraelski pisarz, laureat Międzynarodowej Nagrody Bookera i najważniejszej izraelskiej nagrody literackiej oraz – co ważne – krytyk rządu Beniamina Netanjahu i aktywista pokojowy. Jak powiedział włoskiej „La Repubblice”, „wiele lat odmawiał”, ale teraz, po tym, co przeczytał o Gazie, co zobaczył na zdjęciach stamtąd, i co usłyszał od ludzi, którzy tam byli, „z ogromnym bólem i pękniętym sercem” go używa.

Grossman jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13259

Wydanie: 13259

Zamów abonament