W naszych przedszkolach niż demograficzny jest już widoczny
Samorządy zawsze dokładały do edukacji, zależnie od swoich możliwości i determinacji władz miasta, gminy czy powiatu, wierząc, że jest to nie tylko zadanie samorządu, ale też misja – mówi Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka.
Panie prezydencie, ilu uczniów w Płocku rozpoczyna w poniedziałek nowy rok szkolny zarówno w podstawówkach, jak i w szkołach ponadpodstawowych?
Ogółem jest to dokładnie 15 240 uczniów. W szkołach podstawowych mamy prawie 9,2 tysiąca osób w ponad 400 oddziałach. Wśród nich jest 1,1 tysiąca pierwszaków. Natomiast w szkołach ponadpodstawowych najwięcej osób – prawie trzy tysiące – jest w naszych liceach ogólnokształcących.
Czy liczba uczniów spada? Czy jeszcze niżu demograficznego nie widać w oświacie?
Na razie spada delikatnie, ale niż demograficzny już jest widoczny w przedszkolach. Taki zauważalny, ale wciąż jednak niewielki, spadek liczby uczniów obserwujemy w szkołach podstawowych. Podam następujący przykład: w roku szkolnym 2023/24 w klasach pierwszych podstawówek mieliśmy 1169 uczniów, rok później było jedynie o dziewięć osób mniej. Natomiast w zaczynającym się teraz roku szkolnym będziemy mieli w szkołach podstawowych 1100 pierwszaków.
Czy takie miasto jak Płock w perspektywie kilku najbliższych lat stanie przed problemem zamykania oddziałów lub nawet całych szkół? Zakłada pan taki scenariusz?
Na pewno, jak już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
