Widać chemię
Mistrzostwa Europy w katowickim Spodku pokazują, że koszykówka ma potencjał i może przyciągnąć do sportu tysiące ludzi.
Jeszcze tydzień przed pierwszymi meczami o EuroBaskecie w Polsce było bardzo cicho. Próżno było szukać materiałów w największych mediach czy billboardów na ulicach naszych miast. Na meczach sparingowych rozgrywanych w Sosnowcu widać było na trybunach wiele pustych miejsc, a przecież biało-czerwoni to czwarta drużyna poprzednich mistrzostw Europy.
Można się było obawiać, że impreza skończy się klapą, tym bardziej że Polacy w meczach towarzyskich nie zachwycali, przegrywając m.in. z Senegalem i Finlandią. Na szczęście początek turnieju rozwiał te wątpliwości. Reprezentacja Polski od pierwszego meczu zaczęła grać świetnie, 11-tysięczny Spodek wypełniał się do ostatniego miejsca.
Igor Milicić znowu, tak jak trzy lata temu podczas poprzedniego EuroBasketu, czy w turnieju prekwalifikacji olimpijskich w 2023 roku, świetnie przygotował zespół. Wiedział, że w pierwszych meczach turnieju jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
