Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Doświadczenia życiowego nie określimy liczbą

01 września 2025 | Gość „Rzeczpospoliej” | Mateusz Mikowski
autor zdjęcia: materiały prasowe
źródło: Rzeczpospolita

Asesorzy nie są za młodzi, aby orzekać w sprawach rodzinnych, i uważam, że sprawdzą się w tej roli. To pozwoli wyprowadzić sądy rodzinne z zapaści i przyśpieszy rozpatrywanie spraw – twierdzi Katarzyna Piotrowska, wiceprezeska Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych w Polsce.

Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza skierować asesorów sądowych do orzekania w sprawach rodzinnych i opiekuńczych oraz nieletnich. Co pani uważa o tym pomyśle?

Jako sędzia z ponad 10-letnim stażem w sądach rodzinnych uważam, że jest to bardzo dobry pomysł i słuszna droga do wzmocnienia pionu rodzinnego. Popieramy propozycję ministerstwa, która powinna jednak pojawić się już dawno. Od wielu lat nie możemy zrozumieć, dlaczego asesorzy zostali odsunięci od orzekania w tych wydziałach. Nie widzimy dla tego działania żadnego uzasadnienia, a dostrzegamy jedynie szkodę dla dobra spraw rodzinnych. Blokuje to bowiem przyszłym sędziom możliwość nabycia niezbędnego warsztatu i umiejętności, które można zdobyć przede wszystkim poprzez praktykę. Szereg sędziów rodzinnych, których znam rozpoczynało lata temu swoją ścieżkę zawodową w sądach rodzinnych właśnie jako asesorzy i nie miało to ani wtedy ani później żadnych negatywnych skutków dla orzecznictwa.

Propozycja resortu spotkała się z krytyką części prawników, którzy twierdzą, że asesorzy są za młodzi i brakuje im doświadczenia życiowego, żeby rozstrzygać sprawy rodzinne. Czy nie są to słuszne uwagi?

Są to uwagi całkowicie chybione. Doświadczenia życiowego nie można mierzyć sumą przeżytych lat....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13266

Wydanie: 13266

Spis treści

Zamów abonament