Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Odgrzanej trucizny też warto skosztować

20 września 2025 | Plus Minus | Reiner Knizia

Nowa wersja gry słynnego Rainera Knizi to tytuł zarówno rodzinny, jak imprezowy, bo i łatwo go opanować, i trochę się przy nim pośmiejemy.

Czy trucizny to wdzięczny temat? Zależy, jak się go ujmie. W mrocznym klimacie mogą siać śmierć i zniszczenie, ale jeśli używająca czarów wiedźma będzie pomocną staruszką, a nie wstrętną babą jagą, to nawet dzieci zapragną zamieszać w kociołku i coś tam uwarzyć. Zwłaszcza jeśli poćwiczą przy okazji matematyczne zdolności.

Dr Reiner Knizia, król (a dla niektórych i ojciec, i matka) współczesnych gier planszowych, odgrzewa swój klasyk sprzed 20 lat, udowadniając, że kilka kart wystarczy, aby stworzyć tytuł, który będzie bawił kilka pokoleń graczy, niezależnie od ich preferencji oraz stopnia zaawansowania. A to wszystko przy współudziale fantastycznych (w każdym rozumieniu) ilustracji Aleksandry Sawik.

Goblin doda pikanterii

W „Truciznie” w trzech wielkich kotłach w mrocznym lochu czarnoksiężnika bulgoczą magiczne wywary. Naszym zadaniem jest takie zagrywanie kart eliksirów, aby nie przelać zawartości kociołka, ponieważ jeśli wartość kart w kociołku przekroczy 12, trzeba je będzie zebrać – co oznacza bardzo niefortunną sytuację dla gracza.

Grać może od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13283

Wydanie: 13283

Zamów abonament