Bitwa o ciało carycy
Rosjanie mordują poddających się żołnierzy, ich armia wkracza do krajów bałtyckich, a na południu zapędza się do Mołdawii. Czasami można zapomnieć, że „Cesarzowa Piotra” Kristiny Sabaliauskaitė to powieść historyczna.
Gdyby w alternatywnym świecie portale plotkarskie pisały o literaturze, mogłyby w tym przypadku dać tytuł: „Ona znowu to zrobiła! Zobacz galerię”. A w niej portret młodej kobiety. Włosy upięte ponad głową, czarne, ale ta czerń jakaś taka nie do końca naturalna względem reszty oprawy twarzy (pewnie farbowane). Delikatny uśmiech – tajemniczy jak u Giocondy, a zarazem podszyty niepewnością. Rubensowski podbródek, rumieńce na delikatnej skórze. Na głowie diadem, ramiona okrywają gronostaje. Tułów przecięty czerwoną wstęgą, którą z boku spina kokarda ze złotym krzyżem.
Tak przedstawiał bohaterkę nowej książki Kristiny Sabaliauskaitė francuski portrecista Jean-Marc Nattier w 1717 r. To wizerunek Carycy Katarzyny I, żony Piotra Wielkiego, matki jego dzieci, a po śmierci męża samodzielnej cesarzowej Rosji.
No dobrze – może pojawić się wątpliwość – ale czy dziś to aby dobry pomysł pisać książki o imperatorowej Rosji? Trzeba przecież będzie wniknąć w jej umysł, spróbować zrozumieć zamiary, motywacje. A od zrozumienia już tylko krok do usprawiedliwienia… Nic bardziej mylnego. Porywając się na życiorys Katarzyny I Aleksiejewnej, wileńska pisarka obnaża rosyjski imperializm u jego samych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

