Kim pan jest, panie lordzie

autor zdjęcia: app2Photo/Shutterstock

źródło: Rzeczpospolita

W ramach najbardziej podstawowego pakietu otrzymujemy cyfrowy certyfikat i posiadłość wielkości około 100 centymetrów

Jeśli marzysz o szkockim tytule, warto rozważyć projekt „Laird/Lord/Lady of Dunans Castle”. Najtańsza wersja kosztuje 21 funtów. Szkocka tożsamość stała się gadżetem turystycznym dostępnym dla każdego, kto zapłaci.

W2022 roku ceremonia wręczenia Oscarów wzbudziła w Szkocji kontrowersje z powodu nietypowego prezentu. W torbie z upominkami o wartości 76 tysięcy funtów, jaką otrzymał każdy nominowany, wśród zaproszeń na luksusowe wakacje, sesji z „guru samoakceptacji” i zabiegów chirurgii plastycznej znalazł się dokument uprawniający obdarowanego do niewielkiego kawałka ziemi w Highlandach oraz przyznający mu tytuł lorda bądź lady Glencoe. Sponsor prezentu, firma Highland Titles, zyskała na popularności szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Oscarowa kontrowersja zaowocowała także zaostrzeniem debaty na temat własności ziemskiej w Szkocji. Czy naprawdę można uzyskać tytuł szkockiego szlachcica za jedyne 35 funtów?

Kontekst historyczny własności ziemskiej w Szkocji jest niezbędny dla zrozumienia współczesnych problemów, takich jak komercyjne „zakupy” tytułów lorda lub lady. Historia ta wiąże się z ważnymi wydarzeniami i zmianami społecznymi. Zacznijmy więc od samego początku.

Do XVIII wieku w Szkocji dominował system feudalny, który opierał się na hierarchii ziemiańskiej. Władcy przekazywali ziemię szlachcicom, a ci z kolei nadawali ją swoim poddanym w zamian za lojalność i świadczenia. Klany – funkcjonujące zarówno jako grupy rodzinne, jak i wspólnoty społeczne – odgrywały podstawową rolę w organizacji życia na szkockiej wsi, szczególnie...