Czy ubezpieczenie D&O to potencjalny sygnał niegospodarności menedżera
Ubezpieczenie D&O chroni menedżerów przed odpowiedzialnością cywilną za błędy w zarządzaniu. Może się jednak zdarzyć, że wykupienie takiej polisy negatywnie wpłynie na postrzeganie działań tych osób w razie wystąpienia szkody.
Działanie na szkodę spółki lub – używając innej nomenklatury – przestępstwo niegospodarności to – można powiedzieć – już oklepany frazes, który powtarza się dosyć często wśród karnych zarzutów dla członków zarządu i menedżerów spółek. Związany jest najczęściej z oceną pracy tych osób przez nowy zarząd, oceną podejmowanych przez te osoby decyzji lub braku tych decyzji. Zmiana we władzach spółki to zawsze pretekst lub nawet element wpisany w DNA zarządzania, powodujący ponowną weryfikację kluczowych decyzji zarządczych poprzedników przez pryzmat racjonalizmu połączonego z zarobkowym charakterem działalności biznesowej.
Czym jest niegospodarność
Ustawodawca, definiując typ przestępstwa niegospodarności, użył bliżej nieokreślonej czynności sprawczej, związanej z wyrządzeniem znacznej szkody majątkowej, a więc zgodnie z obecnymi regulacjami mowa jest o kwocie 200 tys. zł. Jednak, co należy podkreślić, w jednaj kwalifikacji prawnej art. 296 k.k. zawierają się wszelkie działania i zaniechania prowadzące do wskazanej szkody.
Uzależnia się tutaj odpowiedzialność od sprawowania funkcji zarządczych w odniesieniu do osoby fizycznej lub podmiotu kolektywnego, które to działania muszą być podjęte z nadużyciem uprawnień lub niedopełnieniem obowiązku. Pojęcie „niegospodarność” ma,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)