Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rosyjskie drony to eksperyment

23 września 2025 | Gość ,,Rzeczpospolitej'' | Rusłan Szoszyn
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Rzeczpospolita

Jeżeli Rosja Putina nie zostanie zatrzymana, nie unikniemy wojny w Europie – mówi prof. Władimir Ponomariow z działającego w Polsce opozycyjnego Zjazdu Deputowanych Ludowych Rosji.

Wyjechał pan wraz z małżonką z Rosji w marcu 2022 r. Nie żałuje pan swojej decyzji w czwartym roku wojny?

Nie żałuję. Mimo że zdaję sobie sprawę z tego, że to, co się stało, jest wielką katastrofą dla Rosji, ale też i dla naszej rodziny. Dorobek całego naszego życia pozostawiliśmy tam: rodzinne archiwum, wspomnienia mojego ojca, bibliotekę. Nie możemy otrzymać nawet własnej emerytury. Smutno, że wielu moich rodaków uległo panującej tam sytuacji. Niegdyś Francis Fukuyama pisał o „końcu historii”. Dzisiaj widzimy, że w wielu krajach oparty na wartościach Immanuela Kanta model przekształca się w totalitaryzm, również w niektórych częściach Europy. Świat ogarnia nienawiść. Polska, z którą jestem związany od dziesięcioleci, stała się dla mnie drugą ojczyzną.

Sporo jeżdżę po Polsce, podziwiam zadbany kraj i panujący tu spokój. I coraz bardziej zdaję sobie sprawę z tego, że jeżeli nie powstrzyma się Władimira Putina, to niedługo również tu będziemy mieli zrujnowane miasta.

Co pan ma na myśli?

Jeżeli Rosja nie zostanie zatrzymana, nie unikniemy wojny w Europie. To bardzo prawdopodobny scenariusz. Putin pójdzie dalej, jeżeli poczuje słabość swoich przeciwników. To nie jest wojna między Słowianami, to wojna egzystencjalna. Doszło do starcia cywilizacji Kanta z cywilizacją siły czy „dealu”, jak lubi często mówić...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13285

Wydanie: 13285

Spis treści

Gość ,,Rzeczpospolitej''

Zamów abonament