Słowiańskie księżniczki sprzed ponad tysiąca lat
W czasach, kiedy światem niepodzielnie władali mężczyźni, rodziły się także stworzone do rządzenia kobiety. Tofa Obodrycka i jej synowa Świętosława stanowią idealne potwierdzenie siły drzemiącej od wieków w słowiańskich niewiastach.
Tofa przyszła na świat około połowy X w. na ziemiach należących do Obodrytów (jednej z gałęzi Słowian połabskich) jako córka plemiennego księcia Mściwoja. Te wysunięte na zachód ziemie słowiańszczyzny, usytuowane na terenach dzisiejszych niemieckich landów Meklemburgia-Pomorze Przednie oraz Szlezwik-Holsztyn, z racji samej swojej topografii były niejako „skazane” na bliskie kontakty z niepodzielnymi wówczas władcami Północy – wikingami. Dbając o swoje bezpieczeństwo i interesy, Obodryci starali się pielęgnować dobre relacje z tymi walecznymi sąsiadami. Jednym ze sprawdzonych sposobów zawierania sojuszy były wówczas małżeństwa aranżowane pomiędzy członkami rodów panujących. Dlatego książę Mściwój postanowił wydać córkę za króla Danii, Haralda Sinozębego.
Tofa – poślubiona Danii i chrześcijaństwu
Nastoletnia księżniczka wyruszyła na spotkanie z przyszłym małżonkiem jesienią 963 r. Pojmując Tofę za żonę, Harald zyskał nie tylko piękną i mądrą towarzyszkę życia, lecz przede wszystkim zrealizował swój polityczny cel – poprzez sojusz z Obodrytami uniezależnił się wreszcie od Świętego Cesarstwa Rzymskiego. To ogromne i silne imperium nieustannie próbowało narzucać królestwu Haralda swoją wolę, znęcone wizją uzyskania wpływów na terenach położonych blisko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
