O włos od wielkiej katastrofy
Na jednym z największych węzłów kolejowych w Polsce nieznany sprawca odczepił nocą od składu i zostawił na torach 20-tonowy wagon na węgiel. – To wygląda na zaplanowany atak – wskazują rozmówcy „Rzeczpospolitej”.
O „tajemniczo odłączonym” wagonie węglarki, który 3 września na wiele godzin sparaliżował ruch na kolei na Śląsku, lokalne media napisały krótką notatkę.
„W nocy z 2 na 3 września 2025 r., o godzinie 01:32, na szlaku kolejowym Katowice – Katowice Ligota ujawniono pusty wagon-węglarkę, który w nieustalonych okolicznościach został odłączony od składu relacji Dąbrowa Górnicza – KWK Szczygłowice. Maszynista zauważył brak wagonu dopiero na stacji końcowej. Oznaczenia końca składu zostały przełożone na przedostatni wagon. W wyniku zdarzenia wystąpiły poważne utrudnienia w ruchu kolejowym w Katowicach. Cztery pociągi pasażerskie miały opóźnienia sięgające 60 minut, a trzy składy Kolei Śląskich skierowano objazdem przez Brynów i Katowice Ligotę. Ruch został przywrócony dopiero o godzinie 12:28” – relacjonował portal mojekatowice.pl.
Sprawa z odłączonym wagonem tylko z pozoru wygląda niewinnie. Ważący ponad 20 ton pusty wagon po odłączeniu od składu pozostawiono bowiem na jednym z największych węzłów kolejowych w Polsce: na torach nr 141, przez które – z powodu trwającej właśnie największej inwestycji kolejowej na Śląsku, jaka ma miejsce w Katowicach – puszczane są nie tylko pociągi towarowe, ale także pasażerskie dalekobieżne i lokalne.
Przypadek bez precedensu
– To, że stało się o tej porze, kiedy ruch jest mniejszy i że maszynista...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
