![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
DiCaprio jako nowy Lebowski
„Jedna bitwa po drugiej” to kolejna z paranoicznych wizji Paula Thomasa Andersona, jednego z najważniejszych współczesnych reżyserów Ameryki.
To przerysowany portret Stanów Zjednoczonych ery MAGA i opowieść o buncie, który ludzie mają we krwi. Jednocześnie nowy film Andersona to historia ojcowskiej miłości, a zarazem obraz słabości mężczyzn w świecie silnych kobiet. Bardzo aktualna tragifarsa!
Jak na kosztujące 130 mln dol. widowisko, „Jedna bitwa po drugiej” okazuje się zaskakująco niehollywoodzka i rozpoczyna się od długiej ekspozycji bohaterów. Podczas niej poznajemy paramilitarną bojówkę lewicowego ruchu oporu, która pod przywództwem Perfidii (Teyana Taylor) uwalnia emigrantów z rządowych obozów detencyjnych i walczy z przeciwnikami aborcji, finansując swą działalność z napadów na banki. Wszystko psuje się, gdy w kobiecie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
