Stawiamy na spółdzielnie mieszkaniowe, ale…
Nim uruchomimy bezzwrotne granty i tanie, długoterminowe kredyty oraz otworzymy dostęp do gruntów Skarbu Państwa, chcemy oczyścić atmosferę wokół spółdzielni – mówi Tomasz Lewandowski, wiceminister rozwoju i technologii odpowiedzialny za mieszkalnictwo.
Patrząc na to, jak duże zmiany szykują się w przepisach, regulujących działalność spółdzielni mieszkaniowych, nie będzie chyba przesadą stwierdzenie, że w 2026 r. czeka je rewolucja. Można powiedzieć, że przed spółdzielniami druga młodość, ale najpierw kuracja oczyszczająca i lifting.
Tak, rząd stawia na spółdzielnie. Po latach spychania ich na boczny tor przez poprzednie rządy, my uznaliśmy, że najlepszym partnerem, z którym uda nam się rozwinąć budownictwo społeczne, są spółdzielnie mieszkaniowe. Pokazały, że potrafią budować i zarządzać zasobem. Dobrze się im przyjrzeliśmy i wiemy, że nie wszystkie z ok. 3500 spółdzielni mieszkaniowych działają dobrze. Dlatego nim uruchomimy bezzwrotne granty i tanie, długoterminowe kredyty oraz otworzymy dostęp do gruntów Skarbu Państwa, MRiT chce oczyścić atmosferę wokół spółdzielni, gruntownie zmieniając ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych.
Na pierwszy ogień resort chce wyłączyć możliwość organizacji walnych zgromadzeń (WZ) w tak zwanym trybie covidowym, który pozwalał na zbieranie głosów w formie pisemnej i ograniczyć udzielanie pełnomocnictw do udziału w WZ do innych członków tej samej spółdzielni, osób bliskich oraz radców i adwokatów. Ponadto pełnomocnicy nie będą mogli uczestniczyć w wyborze członków rad nadzorczych i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)