Jawność może się okazać gwoździem do trumny
Przepisy o porozumieniach zbiorowych i układach, choć mają ułatwić i odformalizować proces dochodzenia do kompromisu, przymuszają do rozwiązań zupełnie nieznanych naszej kulturze gospodarczej.
W naszym porządku prawym pojawi się wkrótce nowa ustawa o układach zbiorowych pracy i porozumieniach zbiorowych. Parlament zakończył właśnie prace nad przepisami, które czeką już tylko na podpis prezydenta. O ile pojawiły się już pierwsze komentarze dotyczące ich stosowania do układów zbiorowych, o tyle wciąż brakuje wypowiedzi praktyków odnoszących się do skutków w zakresie innych porozumień zbiorowych. Jest to dość zaskakujące, bowiem są to rozwiązania nowe, niespotykane dotychczas w polskim prawie pracy.
Zgodnie z pomysłem ustawodawcy szereg porozumień zbiorowych zawieranych przez pracodawców będzie podlegać ewidencjonowaniu w Krajowej Ewidencji Układów Zbiorowych Pracy (KEUZP) prowadzonej przez ministra właściwego do spraw pracy.
W uzasadnieniu do projektu nowej ustawy czytamy, że dotyczyć to będzie rozmaitych porozumień zawieranych z organizacjami związkowymi, w tym w szczególności porozumień o:
∑ czasowym zawieszeniu stosowania przepisów prawa pracy (art. 91 kodeksu pracy);
∑ czasowym stosowaniu mniej korzystnych warunków zatrudnienia (art. 231a k.p.);
∑ pracy zdalnej (art. 6720 k.p.);
∑ stosowaniu przerywanego czasu pracy (art. 139 k.p.);
∑ przedłużeniu okresu rozliczeniowego (art. 150 § 3 k.p.);
∑ pracach w porze nocnej (art. 1517 k.p.).
Ponadto zakresem ustawy będą objęte...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)