Duch ludowej historii Polski
Ufam Teatrowi Ateneum w Warszawie. Mam wrażenie, że ponad jałowe zabawy formą preferuje rozmowę z widzem o ważnych sprawach. I że trzyma rękę na pulsie, kiedy trzeba wychwytywać ciekawe zjawiska współczesności, tak globalnej, jak i tej polskiej.
Grupa krwi” Anny Wakulik jako pierwsza premiera nowego sezonu była obietnicą takiej aktualności. To opowieść o związkach rodzinnych. Pewien współczesny Polak podzielił swój majątek między dwójkę wnuków i dwójkę potomków przyrodniego brata, będącego owocem romansu ojca ziemianina ze służącą.
Kto odziedziczy dwór?
Składnikiem tego majątku jest ziemiański dwór, kolebka rodu, w którym cała czwórka zainteresowanych się spotyka. Wizja podziału całego dobra powoduje naturalne napięcie między tymi, którzy wychowali się w szlacheckiej tradycji rodzinnej, i tymi, którzy jako formalnie potomkowie chłopów są w tym miejscu jakby intruzami. Odnawia się więc po ponad stu latach napięcie bez mała klasowe. Dodatkowe komplikacje, bardzo paradoksalne, przynoszą badania genetyczne. Kto tu tak naprawdę jest czyim potomkiem?
Rzecz cała wpisuje się w modne dyskusje o klasowych dziedzictwach i konfliktach. Wyreżyserował ją Wojciech Urbański, sprawny kreator teatru opartego na dialogu i normalnej linearnej akcji. Znaczną część spektaklu ogląda się jak zręcznie napisaną komedię, z nie tylko zabawnymi, ale i ciekawymi obserwacjami.
Jeśli grają w tym Emilia Komarnicka i Łukasz Lewandowski (gałąź ziemiańska) oraz Olga Sarzyńska i Dariusz Wnuk (gałąź chłopska), konwersacje i słowne wojny stają się polifonicznym koncertem. Dobre wrażenie wzmacnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
