Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pieniądze, szantaż, pobudki ideologiczne i ofiary Telegrama

25 listopada 2025 | Kraj | Izabela Kacprzak Grażyna Zawadka
Uszkodzenia torów kolejowych na trasie Warszawa–Lublin dokonało dwóch Ukraińców, którzy potem uciekli na Białoruś
autor zdjęcia: AFP
źródło: Rzeczpospolita
Uszkodzenia torów kolejowych na trasie Warszawa–Lublin dokonało dwóch Ukraińców, którzy potem uciekli na Białoruś

Bez ukraińskich danych wywiadowczych o osobach współpracujących z Rosją Polska nie poradzi sobie z dywersantami. W samej Ukrainie toczy się aż 2,8 tys. śledztw o sabotaż i szpiegostwo.

Rosyjska dywersja w Polsce dokonuje się bardzo często rękami obywateli Ukrainy, często przybyłych nad Wisłę w ramach kolejnych fal uchodźców. Z 55 cudzoziemców podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Rosji, akty sabotażu lub dywersji, zatrzymanych w Polsce od czasu agresji Rosji na Ukrainę, aż 44 pochodzi z tego kraju. Są wśród nich osoby, które montowały kamery na liniach kolejowych, fotografowały infrastrukturę krytyczną, podkładały ładunki inicjujące pożary. Pozostali to ośmiu Białorusinów i trzech Rosjan.

Obywatelami tego państwa – co wywołało ogromnie negatywny oddźwięk społeczny – okazali się sprawcy dwóch najpoważniejszych dotąd aktów dywersji o charakterze terrorystycznym – Oleksandr K. i Yevhenii I., którzy pod Garwolinem i Puławami chcieli wysadzić pociąg i doprowadzić do gigantycznej katastrofy. Uciekli zanim zorientowano się, kim są.

Bez ukraińskich danych wywiadowczych Polska ślepa i głucha

Oleksandr K., pochodzi z Donbasu, był pracownikiem tamtejszej prokuratury, współpracował z rosyjskimi służbami. Yevhenii I. nigdy nie powinien wjechać do Polski – bo dywersji dopuszczał się już na Ukrainie, za co pół roku temu dostał wyrok. Co więcej, w ukraińskich bazach był notowany za przemyt ludzi. I informacja znamienna – od 2015 r. mieszkał w Biełgorodzie w Rosji, choć nadal posiadał ukraiński paszport.

Jednak mimo wyroku i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13337

Wydanie: 13337

Spis treści

Komunikaty

Rzecz o zdrowiu

Zamów abonament