Nigeria na odsiecz Beninowi. Pucz się nie udał
W zachodniej części kontynentu w co najmniej dziewiątym puczu od 2020 r. armia próbowała obalić prezydenta. Zaskakującą interwencję podjęły sąsiednie państwa i obroniły go.
Grupa wojskowych na czele z podpułkownikiem Pascalem Tigri ogłosiła w miejscowej telewizji, że przejmuje władzę w kraju, bowiem obecny prezydent nie daje sobie rady ze zwalczaniem islamskich radykalistów przenikających na północ Beninu.
– W ciągu ostatnich 3-4 lat w większości krajów Zachodniej Afryki mieszkańcy przywykli do takich obrazków z żołnierzami w miejscowych stacjach TV – powiedział analityk z Waszyngtonu Christopher Fomunyoh.
Jednak jak twierdzi francuskojęzyczny portal „Jeune Afrique”, gdy zamachowcy próbowali zdobyć rezydencję prezydenta Beninu w największym mieście kraju, portowym Kotonie (odległym o ok. 40 km od stolicy) na niebie nagle pojawiły się dwa myśliwce z sąsiedniej Nigerii. „Wykonały kilka uderzeń” – pisze portal.
Zaskakujące wsparcie potężnego sąsiada rozbiło oddział zamachowców i uchroniło prezydenta Patrice’a Talona od losu kilku przywódców sąsiednich krajów, obalonych przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)