Fałszywa tożsamość nurków

Rzekomi sprawcy ataku na Nord Stream posłużyli się w Polsce sfałszowanymi bułgarskimi paszportami.

Według niemieckich śledczych za wysadzeniem gazociągu Nord Stream stali powiązani z ukraińskim wywiadem obywatele Ukrainy, świetnie wyszkoleni nurkowie. Na miejsce akcji mieli się dostać jachtem Andromeda, wynajętym przez warszawską spółkę. Jeden z nurków to Wołodymyr Żurawlow mieszkający w Polsce.

Uczestników tego rejsu wylegitymowała w porcie w Kołobrzegu polska Straż Graniczna. Spisano ich dane z paszportów. Przedstawili się jako obywatele Bułgarii. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” paszporty były fałszywe. Ustalono to dzięki pomocy prawnej z Bułgarii.

Żurawlow w polskim śledztwie ma status świadka, a w niemieckim jest podejrzany o terroryzm. Polska odmówiła wydania go Niemcom.