Musk, padlinożercy i pariasi
László Krasznahorkai, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 2025, swoją mowę poświęcił tęsknocie za nadzieją. Finał jest poszerzeniem opowiadania „Prawo Tezeusza” z tomu „A świat trwa”, który ukazał się w Polsce.
Chociaż László Krasznahorkai pojawił się w niedzielę Sztokholmie i mówił zza katedry w siedzibie Fundacji Noblowskiej, osadził wywód w scenerii swojego kameralnego domu zbudowanego ze świerku norweskiego, gdzie krąży po pokoju cztery metry na cztery. Sam dom, usytuowany na pochyłości, przypomina szczyt wieży. Pisarz zaznacza jednak, że to nie jest „romantyczna wieża z kości słoniowej”.
Anioły i Bóg
Zaczął następująco: „Odbierając Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury za 2025 r., pierwotnie chciałem podzielić się z państwem myślami na temat nadziei, lecz jako że mój zapas nadziei definitywnie się wyczerpał, będę teraz mówił o aniołach”. Aniołach nowego typu – w przeciwieństwie do tych starego typu, jakie znamy z obrazów mistrzów jak choćby Botticelli, Leonardo, Michał Anioł, Giotto i Fra Angelico.
Tamte stare, skrzydlate anioły określa następująco: „Pomyślcie o najsłynniejszych z nich na obrazach Zwiastowania, tworzonych w niezliczonych ilościach w średniowieczu i renesansie – przynosiły wiadomość, że Ten, Który Ma Się Narodzić, rzeczywiście się narodzi. Takie były owe anioły dawne – niebiańscy posłańcy, ciągle zjawiający się z tą lub inną wieścią, a według ustaleń angelologii najczęściej przekazujący ją adresatowi ustnie albo – jak to widać na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
