Wietrzenie dyrektorskich gabinetów
Tak wielu zmian personalnych w instytucjach kultury nie było od lat. Miały wreszcie zacząć obowiązywać jasne zasady konkursowe powoływania dyrektorów, ale nie udało się uniknąć kontrowersji, dyskusji lub arbitralnych decyzji.
Nowi szefowie pojawili się prawie w trzydziestu instytucjach, a mowa jedynie o tych najważniejszych – narodowych, współprowadzonych przez ministerstwo kultury lub samorządowych o znaczeniu ogólnokrajowym.
W 2025 r. personalna karuzela kręciła się na wszystkich poziomach władzy, także tych najwyższych. W lipcu premier Donald Tusk odwołał ministrę Hannę Wróblewską, architektkę wielu konkursów i powołań, oddając Ministerstwo Kultury Polsce 2050.
W tle pojawiały się komentarze, że Hanna Wróblewska chętnie realizowała postulaty środowisk lewicowych, w tym partii Razem, która w rządzie nie miała udziału, za to często wchodziła w spór z Donaldem Tuskiem. Z drugiej strony pozostaje bez odpowiedzi pytanie, czy KO ma w ogóle jasno określoną politykę kulturalną i czy w ogóle dba o kadry dla kultury.
Nową ministrą kultury została Marta Cienkowska po ostrej wewnątrzpartyjnej rywalizacji z Aleksandrą Leo. Położyła większy nacisk na politykę historyczną, niedawno ogłosiła sukces w sprawie odzyskania od Niemców wielu archiwalnych dokumentów, jest jednak kojarzona ze źle przeprowadzonym programem KPO. W styczniu natomiast powołany został wiceminister Maciej Wróbel. Zajmuje się m.in. sprawą opłat reprograficznych.
Wyjątki od zasady
Obejmując ministerstwo w 2024 r. Hanna Wróblewska zapowiedziała zerwanie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
