Postkomunistyczne prowizorium
NOWA JUGOSŁAWIA
Postkomunistyczne prowizorium
Już prawie pięć miesięcy minęło od wyborów parlamentarnych w Serbii, a republika ta nadal nie ma nowego rządu. Nie pracuje parlament. Socjalistyczna Partia Serbii (SPS) , która jesienią ubiegłego roku po raz pierwszy utraciła większość w Skupsztinie, nie może znaleźć chętnego izarazem odpowiedniego do współpracy koalicjanta.
Serbski Ruch Odnowy kierowany przez Vuka Draszkovicia odmawia, a Partia Radykalna skrajnego nacjonalisty Vojislava Szeszelja, która za kilka tek ministerialnych pewnie byłaby gotowa wejść w sojusz z socjalistami, nie jest przez nich zbyt dobrze widziana. Program polityczny radykałów nie koresponduje bowiem z "duchem Dayton". Bez wprowadzenia w życie ustaleń podjętych w grudniu 1995 roku w Dayton (chodzi przede wszystkim oprzekazanie haskiemu trybunałowi zbrodniarzy wojennych oraz o powrót uchodźców) Belgrad nie może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta