Informacje
PRO
Informacje
Krzyż dla supermanki
Kto nie zabrał się na przepełniony pokład "Titanica", może rozgrzać emocje do czerwoności na "G. I. Jane" w reżyserii Ridleya Scotta. To bodaj pierwszy film akcji z kobietą w roli głównej. Kobietą nie byle jaką, bo samą Demi Moore. Tym razem zagrała porucznika specjalnej jednostki Navy Seals, który rozkłada na obie łopatki największych twardzieli w USA.
Temat "G. I. Jane" mógłby odstraszyć z miejsca. Zwłaszcza zagorzałych zwolenników politycznej poprawności. Pomyśli któryś znich -- jak fałszywy obraz amerykańskiej rzeczywistości może powstać, gdy sfilmuje się losy pierwszej niewiasty w gronie wojskowych zabijaków. Jak straszne rzeczy mogą się dziać na poligonie -- oj, dzieją się -- gdzie "wymięka" ponad połowa facetów.
I już w tym punkcie trudno pominąć oryginalność scenariusza przygotowanego przez Danielle Alexandrę nazywaną "Tomem Clancym w spódnicy" oraz Davida Twohy'ego, współautora m. in. "Ściganego". Wprowadzili oni do akcji bogatą psychologicznie postać senator DeHaven....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta