Buntownicy są zmęczeni
48. Festiwal Filmowy w Berlinie
Buntownicy są zmęczeni
Gus Van Sant, Quentin Tarantino, bracia Coenowie, Spike Lee -- wszyscy ci twórcy przez lata uchodzili za enfants terribles amerykańskiego kina. Mieli własny styl, zupełnie odmienny od obowiązującego w hollywoodzkim przemyśle. Ale dzisiaj wielu dawnych buntowników wydaje się zmęczonych.
Gus Van Sant, twórca takich kultowych obrazów jak "Drugstore Cowboy" i "Moje własne Idaho", pokazał w Berlinie film niemal hollywoodzki. Ktoś słusznie powiedział, że "Dobry Will Hunting" kończy się w miejscu, gdzie wcześniejsze filmy Van Santa dopiero się zaczynały. -- Robiąc filmy, nigdy nie myślałem o tym, że staną się one obrazami kultowymi -- powiedział mi w rozmowie Gus Van Sant. -- Ale wiem, że były, zwłaszcza w niektórych krajach. A najgoręcej przyjmowano je właśnie w Polsce. Zastanawiałem się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta