Tani robotnik na Zachodzie
Czy tania siła robocza z Polski jest groźna dla Niemiec? Czy odpływ kapitału będzie dla nich strawniejszy niż napływ obcokrajowców?
Tani robotnik na Zachodzie
KLAUS BA CHMANN
Na niemieckie i austriackie obawy, że tania siła robocza z Polski po rozszerzeniu Unii Europejskiej zaleje Zachód, polska opinia publiczna i polscy politycy mają na razie jedną odpowiedź: Polacy nie będą szturmować waszych rynków pracy. Instytuty badawcze, niemieckie i austriackie, przedstawiły konkretne scenariusze migracyjne. Nikt w Polsce tych badań nie obalił. Nikt też nie przedstawił własnych obliczeń, żeby uzasadnić opinię, że "tak źle nie będzie", choć doświadczenie historyczne i symulacje naukowe mówią coś innego. Skutki gospodarcze i społeczne
Scenariusz migracji można konstruować na dwa sposoby. Ankietując ludzi, których podejrzewa się o chęć zarobkowania za granicą, i na podstawie danych o różnicach ekonomicznych między krajami pochodzenia emigrantów i krajami, do których się udali.
Ciekawe, że berliński instytut, który stosował drugą metodę, i wiedeński instytut, który zastosował pierwszą, doszły do bardzo zbliżonych w yników.
Początkowo po rozszerzeniu UE (i oczywiście bez zastosowania okresów przejściowych dla swobodnej migracji zarobkowej) należy się liczyć z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta