![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Europejczyk
Europejczyk
FOT. MACIEJ SKAWIŃSKI
- Nie chcę już grać w filmach. Z szacunku dla widzów i dla siebie samego
Skończyłem karierę aktorską - powiedział w czasie swego pierwszego w życiu pobytu w Polsce Alain Delon. - Nie mam ochoty grać w filmach. Niewiele już mogę wnieść do nich nowego. Poza tym nie podoba mi się współczesne kino.
To dzisiejsze kino Delon uważa za całkowicie zamerykanizowane.
- Trzydzieści lat temu ostrzegałem, że zostaniemy skolonizowani przez Hollywood. Dzisiaj już na wszystko jest za późno. Nie ma kina francuskiego, włoskiego, brytyjskiego, polskiego czy rosyjskiego. Jest kino. Kino, którego smaki dyktują Amerykanie. I to nie jest ich wina. To wina Francuzów, Włochów, Brytyjczyków, Polaków, Rosjan. To wina systemu, w którym przestała liczyć się sztuka, a najważniejsze stały się pieniądze. Teraz kino jest przemysłem, którego produkty są promowane podobnie jak coca-cola czy hamburgery z MacDonald'sa.
Alain Delon jest jedną z legend francuskiego kina. Piękny, przystojny mężczyzna miał w sobie wszystkie cechy, które światu kojarzyły się z pełnym uroku francuskim uwodzicielem. Chętnie grywał w filmach sensacyjnych, bywał w nich gangsterem i policjantem. Malkontenci narzekali, że roztrwania swój aktorski talent, ale on...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
