Gwarantowany dorsz i diabeł morski
ŁEBA
Kurort z własnymksięciem
Gwarantowany dorsz i diabeł morski
MONIKA ROGOZIńSKA
Dzika plaża. Na tle zachodzącego słońca cwałująca sylwetka jeźdźca nakoniu. Wiatr rozwiewa amazonce długie włosy. Tę scenę widziałam nie na filmie, ale w Łebie nad Bałtykiem.
Każdy niewątpliwie zetknął się zpejzażem najsłynniejszych światowych nadmorskich kurortów: kilometrami luksusowych hoteli, wieżowców na piasku, hektarami zabetonowanej plaży. .. To niewiarygodne, ale mamy pięćset kilometrów nie spapranych plaż, często bezludnych, sprawiających wrażenie dziewiczych. Na całym wybrzeżu Bałtyku zaledwie kilka hoteli przekroczyło barierę porośniętych sosnami wydm i wkroczyło nad wodę: w Międzyzdrojach, Juracie, Sopocie. .. Najpiękniejszy z nich to prawie 100-letni zamek w Księstwie Łebskim, w którym dziś mieści się hotel "Neptun".
-- Kiedy siedem lat temu odkupiliśmy z mężem zamek od miasta, to nawet jednej żarówki w nim nie było -- opowiada Ewa Cysdorf. -- 45 lat rządów Funduszu Wczasów Pracowniczych zrujnowało go do końca. Przed wojną musiał być piękny. Przyjeżdżała do niego niemiecka arystokracja i generalicja. Bywał tu Hermann Göring. Pan Nitsche, właściciel wielkich połaci łebskich dóbr, prowadził tu elegancki hotel, niedochodowy, ale prestiżowy. Po latach przyjechał jego syn i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta