Jak zarobić na wojnie
NAMARGINESIE
Jak zarobić na wojnie
Wcale nie chodzi o przemysł zbrojeniowy, ale o handel antykami. Emil Michaiłow, właściciel sofijskiego sklepu z antykami tak jak wszyscy, chciałby, aby wojna zakończyła się szybko. Ma również nadzieję, że na Bułgarię nie spadnie już więcej NATO-wskich pocisków, ale nie dlatego, że obawia się skutków bombardowań. Michaiłow postanowił zarabiać na sprzedaży kolekcjonerom fragmentów pocisków, które omyłkowo zbłądziły do Sofii. W miejscowej prasie dał trzy kolejne ogłoszenia. Płaci 100 lewów za kilogram. Wzorując się na pomysłowości Wietnamczyków, którzy robili grzebienie z pozostałości B-52, Michaiłow ze szczątków rakiet robi już znaczki. Tyle że zdaje sobie sprawę z jednego: na tym rynku jest tak jak wszędzie -- większa podaż obniża ceny. Dlatego chciałby, aby Bułgaria już nie była bombardowana.
d. w.