Hitler na emeryturze
Hitler na emeryturze
Symbolem ślepoty intelektualistów wobec zła pozostanie na zawsze Andre Gide, stojący obok Stalina na trybunie honorowej na placu Czerwonym w Moskwie. Oto ci, którzy patrzą, ale nie chcą widzieć, widzą i nie wierzą własnym oczom. Panie Przewodniczący, czy tchórzostwo należy traktować jako okoliczność łagodzącą? A co w takim razie z wygodnictwem? Udowodniono, że kawior i dobrze schłodzony szampan potrafią zmieniać obraz świata. Dlatego kończący się wiek dwudziesty ma zawsze pod ręką wystarczającą liczbę przekupnych i stronniczych świadków, których coraz trudniej przyłapać na składaniu fałszywych zeznań, choć stale plączą się wzięci w krzyżowy ogień pytań i starają się pominąć fakty i istotne okoliczności.
-- Kogo pan krył całymi latami, panie Sartre, zaprzeczając zbrodniom stalinowskim?
Przemilczenia mogą być materiałem dowodowym. Na nic zda się skrupulatne zacieranie śladów za pomocą pięknych zdań o kondycji człowieka i tragicznym losie jednostki, która otrzymuje od życia wystarczającą dawkę samotności. Filozofia oskarżona o umyślne spowodowanie śmierci prawdy, utrzymuje pokątne konszachty z Mefistem. W każdym razie są podstawy, aby ją o to podejrzewać. Ktoś napisał, że w naszych pokrętnych czasach w pierwszej kolejności deportacji podlega odwaga. Od czasów "Księcia" wiadomo, że jednostkę, która się boi,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta