Opozycja w poszukiwaniu zwolenników
BIAŁORUŚ
W wyborach nie obala się dyktatury, ale można zbudować "masę krytyczną" protestu
Opozycja w poszukiwaniu zwolenników
ANDRZEJ KACZYńSKI
Na Białorusi w niedzielę 16 maja zakończyły się alternatywne -- rozpisane przez opozycję, a przez władze uznane za nielegalne -- wybory prezydenckie. Nazwano je chodzonymi. Przez dziesięć dnikomisje zbierały głosy, głównie po mieszkaniach, i tylko w nielicznych lokalach.
Wybory nie mogły być zwycięskie -- dyktatury nie obala się w wyborach, ale choć powszechnie wątpiono w napływające dane o wysokiej frekwencji, była to najbardziej spektakularna akcja nieposłuszeństwa obywatelskiego na Białorusi. Zanim jednak dobiegła końca, opozycja się poróżniła, szuka winnych i zamiast nad pożytkami, zastanawia się, jak ocalić honor.
Niezależna Centralna Komisja Wyborcza zdobyła się na pośrednie wyjście: utrzymuje wprawdzie, że głosowało ponad 50 procent, ale z powodu niedotrzymania demokratycznych procedur unieważniła wybory.
Czwarty aktor niepoznany
Urzędujący prezydent Aleksander Łukaszenko zamierza rządzić jeszcze dwa lata, o które sam sobie przedłużył kadencję. Najpierw desperował, że wybory to zamach stanu, potem bagatelizował, że tylko cyrk. Niezdecydowanie zachowywało się też KGB. Czy te trzy setki wyłapanych komisarzy wyborczych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta