Taktyka moralnie wątpliwa
Kompromis w sprawie Kosowa oznacza porażkę
Taktyka moralnie wątpliwa
ZBIGNIEW BRZEZI ńSKI
Wojna w Kosowie prowadzona jest przez prezydenta Billa Clintona w sposób nieudolny. Jego nadgorliwa dyplomacja podważyła wiarygodność kampanii wojskowej, podczas gdy nieśmiała taktyka militarna pozbawia jego dyplomację poważnych argumentów. Jego ogólnikowe wypowiedzi dotyczące 50 tysięcy "żołnierzy w misji pokojowej" nie dają odpowiedzi na proste, ale zasadnicze pytanie: Jak wejść do Kosowa?
Nic dziwnego, że serbski dyktator Slobodan Miloszević się nie ugiął. Moralnie wątpliwa polityka NATO, która spowodowała, że nie podjęto ryzyka militarnego, aby zapobiec czystkom etnicznym, dała rzezimieszkom Miloszevicia wolną rękę w niszczeniu społeczności kosowskiej. Jednocześnie Rosja, która okrzyczała bombardowania NATO-wskie "barbarzyńskim okrucieństwem", a milczała w sprawie masowych mordów i deportacji całych społeczności w Kosowie, była zachęcana przez Departament Stanu do występowania w roli pośrednika. Teraz Miloszević czeka na "dyplomatyczne" rozwiązanie, które -- z pomocą Moskwy -- złagodzi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta