Głuchy telefon
Głuchy telefon
W sobotę rano zgłosiłem się do PKO BP, aby zrealizować czek na kwotę znacznie przewyższającą 1000 zł. Potrzebne było potwierdzenie stanu konta.
Pracownicy banku nie byli w stanie skontaktować się z moim oddziałem PKO BP w Warszawie, mimo trwających półtorej godziny prób. Pod odpowiednim numerem nikt nie odbierał telefonu lub też numer był zajęty. W końcu wypłacono mi żądaną kwotę bez potwierdzenia salda. Chwała odważnym pracownikom.
Dowiedziałem się przy okazji, że trudności z potwierdzaniem stanu konta w tym oddziale są stałe. Wynika to z tego, że system udzielania informacji jest skomplikowany i nieskuteczny. Osobiście zetknąłem się z takimi trudnościami trzy razy. Zawsze wiązało się to ze stratą czasu, a raz ze zmianą planów. Czy usprawnienie tego wykracza poza możliwości PKO BP?
Nazwisko i adres do wiadomości redakcji