Hipochondria też jest groźna
Niektórzy krytykują AWS w taki sposób, aby możliwie najwięcej złego powiedzieć o SLD
Hipochondria też jest groźna
LECH NIKOLSKI
Panu Pawłowi Śpiewakowi (w rozmowie z Małgorzatą Subotić, "Rzeczpospolita" z 6.10.1999 r.) podstawowy wybór w polskiej polityce, czyli "wybór między SLD a AWS, zaczyna przypominać wybór między dżumą a cholerą".
Można by rzec, iż to jego sprawa, na co chce chorować lub z czego się leczyć. Chcę jednak zarzucić Pawłowi Śpiewakowi coś, co w medycynie nazywa się hipochondrią i jest wmawianiem sobie (w tym przypadku także innym) dolegliwości i chorób, których nie ma. To groźna, bo leżąca w sferze psychiki przywara.
Swoi i ci drudzy
Nie zgadzam się z Pawłem Śpiewakiem w jego ocenach SLD. Być może bierze się ona z uprzedzeń, jakie autor wypowiedzi ma do Sojuszu, lub z trudności poznawczych, jakie napotyka, będąc zmuszony do konfrontowania swojego negatywnego obrazu SLD z wysokim poparciem społecznym dla tej partii. Jego ocena SLD, w ramach wypowiedzi na temat rządu i koalicji AWS - UW, ma stworzyć wrażenie, że SLD-owska alternatywa jest jeszcze gorsza. Tu Paweł Śpiewak ulega manierze człowieka głęboko zawiedzionego i rozczarowanego. Skoro dla niego "swoi" - koalicja, a szczególnie Akcja Wyborcza Solidarność - zajmują się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta