Listy Europejczyka
Przesuwanie się środka politycznej ciężkości z Paryża i Londynu do Moskwy czy Warszawy Jerzy Stempowski obserwował jak strateg
Listy Europejczyka
Jerzy Stempowski swobodnie poruszał się po przestrzeni kultury od starożytności po wydarzenia najnowsze, w dowolnej chwili wedle potrzeby cytując klasyków z pamięci, w kilku językach
TADEUSZ NYCZEK
Tom za tomem odsłania się korespondencja Jerzego Stempowskiego, już dziś uznana za jeden ze szczytów polskiej dwudziestowiecznej epistolografii, może nawet najwyższy. Nie chodzi tylko o ilość, choć i ta jest imponująca, ale przede wszystkim jakość. Listy Stempowskiego są literaturą w stanie czystym. Czytając, porównuje się je jako teksty, a nie bardziej czy mniej okazjonalne wypowiedzi epistolograficzne. Stempowski chyba zresztą nie umiał pisać inaczej. Wszystko, co wiązało się, jak to określał, z czernieniem papieru, natychmiast przybierało formy literackie, bezbłędnie komponowało się w struktury i konwencje. Myśl mogła podążać meandrami luźnych refleksji, ale prędzej czy później tekst zmierzał ku precyzyjnemu finałowi, zamykając się we właściwym miejscu i momencie.
Stan skupienia
Miał łatwość nie wiem czy pisania, ale na pewno zapisywania. Kilka zreprodukowanych w tej książce manuskryptów dowodzi, że pisał, przy zachowaniu wszelkich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta