Kłopot z językami
Kłopot z językami
Przedstawicielom Unii Europejskiej zdarza się czasem, że ich wypowiedzi na jakiś istotny temat są rozbieżne. Wczoraj omal nie przytrafiło się to ministrom finansów Francji i Niemiec, którzy w Grenoble zastanawiali się nad pozycją wspólnej waluty. Rozbieżność dotyczyła odpowiedzi na pytanie jednego z dziennikarzy o to, czy nie warto utrzymać słabego euro w celu wspierania eksportu. Niemiec Hans Eichel nie zrozumiał zadanego po francusku pytania i zaczął - po angielsku - wypowiadać się absolutnie sprzecznie z oficjalną linią. Konflikt na szczęście szybko zażegnał jego francuski kolega. Ciekawe, co mogłoby się zdarzyć, gdyby do Unii trafili niektórzy z naszych polityków, języki obce znający raczej umiarkowanie. H.B.