Fikcyjny skup interwencyjny
Fikcyjny skup interwencyjny
Prawie 300 tys. zł zagarnęli z państwowej kasy pracownicy jednej ze szczecińskich spółek m.in. poprzez fikcyjny skup zboża, za który pobierali dotacje państwowe - poinformowała w piątek szczecińska policja.
Podejrzani to 33-letni Leszek K., dyrektor spółki z o.o. z kapitałem niemieckim, oraz 28-letnia Joanna P., księgowa w tej samej firmie. Obydwoje zostali zatrzymani 27 marca i następnie zwolnieni: Joanna P. po zastosowaniu dozoru policyjnego, a Leszek K. po poręczeniu majątkowym w wysokości 90 tys. zł. Z ustaleń policji wynika, że w 1998 roku pobrali oni nielegalnie z kasy szczecińskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego ponad 133 tys. zł jako dotacje do interwencyjnego skupu zboża. Według policji Joanna P. jako księgowa wystawiała rachunki, poświadczając w nich nieprawdę co do ilości, ceny i terminów skupionego zboża. Leszek K. jako dyrektor miał je przedkładać w agencji, uzyskując w ten sposób dotacje. MS