![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zamiłowanie do rzeczy doskonałych
Zofia Rysiówna: Nie urodziłam się z myślą, że będę aktorką
Zamiłowanie do rzeczy doskonałych
Na pani biografię składają się nie tylko wybitne role teatralne, ale i pełna heroizmu postawa podczas II wojny światowej. Nie myślała pani, by opisać swoje życie?
ZOFIA RYSIÓWNA: Nie wiem, czy byłaby to fascynująca opowieść. Nic nadzwyczajnego w niej nie widzę, może poza epizodem wojennym, który zapewne ma jakieś znaczenie i czegoś tam dowodzi. Nie wykluczam, że kiedyś być może napiszę parę zdań, ale przecież nie o sobie. Od środka nie jesteśmy w stanie wielu rzeczy zobaczyć. Można napisać o czasie, o stylu życia, o innych ludziach, którzy ze mną żyli i działali i zachwycali mnie, i zdumiewali.
Mało kto wie, że pani i jej najbliższa rodzina uwolniła z rąk gestapo Jana Karskiego, o fakcie tym pisał m.in. Stanisław Jankowski w książce "Strzały pod więzieniem"É
To bardzo bolesne wspomnienia i nie chciałabym dziś do nich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
