Racja przeciw racji
Racja przeciw racji
FOT. (C) STONE/SPM
AGNIESZKA BEDNARSKA
Z cmentarza żydowskiego na zboczu Góry Oliwnej roztacza się najpiękniejszy widok na starą Jerozolimę. Wieże kościołów, złota kopuła meczetu, minarety, ściany kamienic z jasnego jerozolimskiego kamienia tworzą kubistyczną strukturę, zawiłą jak czterotysiącletnia historia tego miasta: 20 razy obleganego, dwa razy kompletnie zniszczonego, 18 razy odbudowanego przez zdobywców na gruzach domostw i świątyń pokonanych.
Jerozolima to miasto pamięci: uświęconej, wybiórczej, instrumentalizowanej. Przeszłość jest tu stale obecna: jako uzasadnienie terytorialnych pretensji, usankcjonowanie władzy, uzasadnienie podziałów, iskra zapłonowa nienawiści, podstawa tożsamości mieszkańców pochodzących z różnych krajów i kultur.
Trudne rodowody
Nurit, dziennikarka, do niedawna studentka uniwersytetów w Jerozolimie, Hajfie, Bazylei i Amsterdamie, stażystka przy Komisji Europejskiej, mówi kilkoma językami. Po niemiecku wyśmienicie. To rodzinne, jej ojciec pochodzi z Niemiec. Zachował miłość do języka i zaraził nią dzieci.
- Pierwsza podróż do Niemiec była dla mnie ważnym przeżyciem. Przy każdej nowej znajomości nasuwały się pytania: kim ten człowiek był w czasie wojny, kim byli jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta