Dziennikarski wstyd
Dziennikarski wstyd
Wzbudzająca dyskusje taśma z pobytu prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w Kaliszu przeleżała trzy lata. Pojawienie się jej właśnie teraz można rzeczywiście odczytać jako atak na prezydenta.
Jeżeli zatem przyjąć, że telewizją publiczną w Polsce kierują ludzie związani z politycznym zapleczem Kwaśniewskiego i że wielokrotnie ukrywali dyskredytujące go lub ukazujące w nie najlepszym świetle materiały, nie trzeba uznać wyborczego materiału Krzaklewskiego za wyłącznie politycznie skalkulowany atak. Widocznie dopiero teraz pojawiła się okazja, by "to" się mogło ukazać. A ponieważ kampania wyborcza jest walką, trzeba zgodzić się na jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta